03/03/2017

Okazało się, że mój niedawno zmarły mąż przepisał część naszego wspólnego majątku na bratanka, m.in. atrakcyjną działkę budowlaną o sporej wartości, pomijając nasze wspólne dzieci. Po ślubie dorabialiśmy się wspólnie od tzw. zera, nie mieliśmy intercyzy. Czy mąż miał do tego prawo? Jakie kroki prawne powinnam podjąć w tej sytuacji?

W chwili zawarcia związku małżeńskiego, zgodnie z ustawą, powstaje wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) zgodnie z art. 31 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Trwa ona przez cały czas trwania małżeństwa, o ile małżonkowie (nupturienci) nie dokonają w tym zakresie żadnych modyfikacji.

Majątek posiadany przez małżonków przed zawarciem związku małżeńskiego zaliczany jest do majątku osobistego, chyba że w trakcie trwania małżeństwa małżonkowie dokonają przesunięć w swoich majątkach osobistych i włączą je do majątku wspólnego (co jest zgodne z literą prawa). Szczegółowe, enumeratywne wyliczenie co może należeć do majątku osobistego, a jakie składniki wliczane są do majątku wspólnego wskazane zostało w art. 31§2 krio oraz 33 krio.

W pytaniu nie dopowiedziała Pani czy mąż darował (przepisał) część majątku na rzecz bratanka jeszcze za życia w formie darowizny czy też dokonał zapisu w testamencie. Jeżeli rozporządził majątkiem na wypadek śmierci tj. dokonał zapisu na rzecz bratanka w testamencie, miał do tego prawo ale tylko co do należącej do niego połowy majątku (gdyż druga połowa należy do Pani jako małżonki). Bez względu zatem jest tu fakt, iż dokonując tego pominął Państwa wspólne dzieci, gdyż w takiej sytuacji mógł rozdysponować swoją częścią majątku według uznania.

Inną sytuacją jest okoliczność rozporządzenia majątkiem wspólnym przez Pani małżonka za życia, w formie np. darowizny czy dokonania sprzedaży ruchomości/nieruchomości. Kodeks rodzinny i opiekuńczy jednoznacznie wskazuje, że oboje małżonkowie są obowiązani współdziałać w zarządzie majątkiem wspólnym, w szczególności udzielać sobie wzajemnie informacji o stanie majątku wspólnego, o wykonywaniu zarządu majątkiem wspólnym i o zobowiązaniach obciążających majątek wspólny. Każdy z małżonków może samodzielnie zarządzać majątkiem wspólnym, chyba że przepisy stanowią inaczej. Wykonywanie zarządu obejmuje czynności, które dotyczą przedmiotów majątkowych należących do majątku wspólnego, w tym czynności zmierzające do zachowania tego majątku. Art. 37 krio wymienia jakie czynności wymagają zgody drugiego małżonka, i tak chociażby w § 1 pkt 4 można przeczytać, że zgoda drugiego małżonka jest potrzebna do dokonania „darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych”. Wobec powyższego, w sytuacji gdy małżonek dokonał darowizny na rzecz bratanka podczas trwania małżeństwa, a majątek przekazany należał do majątku wspólnego, aby czynność ta była ważna, musiałby otrzymać Pani zgodę. Ewentualnie mąż mógłby uwolnić się od otrzymania Pani zgody, jeżeli wyznaczyłby termin, w którym miałaby Pani opowiedzieć się w tej kwestii. Przemilczenie natomiast i upływ wyznaczonego terminu poczytuje się jako wyrażenie zgody do dokonania danej czynności.

W obu przypadkach, gdy przekazanie mienia nastąpiło jeszcze za życia czy też zostało ujęte w testamencie, najbliższa rodzina, która została pozbawiona spadku, ma prawo domagać się zachowku od obdarowanego bratanka.

Dodam, że jeżeli mąż dokonał jakiś czynności jeszcze za życia, nie biorąc pod uwagę, że bez Pani zgody i wiedzy rozporządza częścią majątku, która przypada Pani, ma Pani prawo dochodzić swoich praw przed sądem wnosząc powództwo o ustalenie nieważności czynności prawnej dokonanej przez męża. Zgodnie z brzmieniem art. 37 §4 krio „Jednostronna czynność prawna dokonana bez wymaganej zgody drugiego małżonka jest nieważna”.

Biorąc pod uwagę fakt, iż podany przez Panią stan faktyczny nie jest wyczerpujący, nie jest możliwe jednoznaczne wskazanie czy w/w droga prawna jest adekwatna do sytuacji, albowiem zgodnie z art. 38 krio „Jeżeli na podstawie czynności prawnej dokonanej przez jednego małżonka bez wymaganej zgody drugiego osoba trzecia nabywa prawo lub zostaje zwolniona od obowiązku, stosuje się odpowiednio przepisy o ochronie osób, które w dobrej wierze dokonały czynności prawnej z osobą nieuprawnioną do rozporządzania prawem”. W celu udzielenia precyzyjnej i wyczerpującej odpowiedzi należałoby zapoznać się z okolicznościami sprawy oraz posiadanymi przez Panią dokumentami.