Od kilku lat cierpię na przewlekłą, choć niezakaźną chorobę skóry. Zmiany są czasem bardziej, czasem mniej widoczne, więc w przewidywaniu związanych z tym problemów np. reakcji otoczenia, stale noszę przy sobie zaświadczenie lekarskie, w którym mowa o charakterze choroby. Kilkakrotnie próbowałam, powołując się na opinię lekarza skorzystać z usług fryzjera, kosmetyczki, ale mi odmawiano. Nie chcę niczego wymuszać, ale mam pytanie – czy pracownik, który świadczy publicznie tego rodzaju usługi, teoretycznie wszystkim klientom, ma prawo mi odmówić?
Z punktu widzenia prawa wykroczeń przedsiębiorca świadczący usługi nie może odmówić wykonania usługi / sprzedaży towaru bez uzasadnionej przyczyny. Zgodnie bowiem z art. 138 kodeksu wykroczeń „Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny”. Za uzasadnioną przyczynę należy uznać te wszystkie sytuacje, w których spełnienie świadczenia nie jest możliwe lub z jakiegoś powodu wiązałoby się dla usługodawcy z uciążliwościami przekraczającymi przyjęte w danym typie działalności rozmiary, tj. choroba, zaplanowany urlop, brak narzędzi, materiałów, surowców, żądana usługa przekracza umiejętności osoby itp. Można odmówić wykonania usługi bądź sprzedaży konkretnych towarów jeżeli mogłoby to mieć bezpośredni wpływ na zdrowie i bezpieczeństwo innych osób. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia, życia, mienia, dóbr osobistych itd. Dodatkowo należy wziąć po uwagę, że na usługodawcy/sprzedawcy spoczywa ustawowy obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy i jego mienie.