22/09/2017

Chodzi mi o prawo petentów do nieodpłatnego korzystania z toalet znajdujących się budynkach administracji rządowej, czy samorządowej, utrzymywanych z naszych podatków. W większości z nich pozamykane są na klucz, nie zawsze chętnie wydawany osobom odwiedzającym urząd, które chcą skorzystać z toalety – czego właśnie ostatnio doświadczyłam. Ponieważ nie są to firmy prywatne proszę mi więc powiedzieć: czy to jest prawo petenta – czy też wyłącznie dobra wola urzędnika?

Kwestia urządzania toalet w miejscach użyteczności publicznej została uregulowana m.in. w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakimi powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W myśl § 84 ust. 1 r.s.w.t. toalety ogólnodostępne należy urządzić w zakładach pracy oraz w tzw. budynkach użyteczności publicznej. Zgodnie z § 2 ust. 6 rozporządzenia przez określenie „budynek użyteczności publicznej” należy rozumieć „budynki przeznaczone na potrzeby administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, wychowania, opieki zdrowotnej, społecznej lub socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, w tym usług pocztowych lub telekomunikacyjnych, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym, morskim lub wodnym śródlądowym, oraz inny budynek przeznaczony do wykonywania podobnych funkcji”. Za budynek użyteczności publicznej uznaje się także budynek biurowy lub socjalny, a także supermarkety, sklepy osiedlowe i restauracje.

Z przepisów wynika m.in., że ogólnodostępne WC to warunek wydania pozwolenia na budowę takiego obiektu. Z zastrzeżeniem jednak, że jeżeli liczba osób w pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi na danej kondygnacji jest mniejsza od 10, to dopuszcza się umieszczenie WC na najbliższej, wyższej lub niższej, kondygnacji.

Za brak zapewnienia toalet ogólnodostępnych stosuje się sankcje wymienione w ustawie z dnia 07 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Zgodnie z art. 91a prawa budowlanego „Kto nie spełnia, określonego w art. 61, obowiązku utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie technicznym, użytkuje obiekt w sposób niezgodny z przepisami lub nie zapewnia bezpieczeństwa użytkowania obiektu budowlanego, podlega grzywnie nie mniejszej niż 100 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, a dokładniej § 85 ust. 2 pkt 4 wskazanego powyżej rozporządzenia w toaletach znajdujących się w budynkach użyteczności publicznej powinna znajdować się co najmniej jedna umywalka na 20 osób, co najmniej jedna miska ustępowa i jeden pisuar na 30 mężczyzn oraz jedna miska ustępowa na 20 kobiet. W przypadkach gdy w pomieszczeniach przeznaczonych na stały pobyt ludzi liczba osób jest mniejsza niż 10, dopuszcza się umieszczenie wspólnego ustępu dla kobiet i mężczyzn. Paragraf 86 rozporządzenia wskazuje natomiast, że w budynku, na kondygnacjach dostępnych dla osób niepełnosprawnych, co najmniej jedno z ogólnodostępnych pomieszczeń higienicznosanitarnych powinno być przystosowane dla tych osób.

Wobec powyższego należy stwierdzić, iż brak jest jakiejkolwiek podstawy do odmowy wydania klucza do toalety w budynku administracji rządowej czy jednostki samorządu terytorialnego. Nadmienię, że 17 września 2014 r. Sąd Najwyższy w wyroku o sygn. akt I CSK 682/13 wskazał, iż „Bank może bezprawnie naruszyć dobro osobiste swojego klienta nie tylko przez nieudostępnienie mu toalety, ale również przez stworzenie zagrożenia, że w przyszłości nie udostępni mu toalety”. Orzeczenie to dotyczyło zdarzenia zaistniałego w siedzibie jednego z warszawskich banków, jednakże winno się je odnosić także w innych budynkach mających charakter użyteczności publicznej.