31/12/2015

W 2004 roku wzięłam pożyczkę w Providencie. Były to trzy pożyczki w trzech kolejnych miesiącach. Jeszcze jedna nie była spłacona, a osoba udzielająca pożyczek dawała następną. Została spłacona tylko część należności. W bieżącym roku dostałam wezwanie do sądu o spłatę z firmy Ultimo Sp. z o.o., która skupuje długi. Po moim odwołaniu (przedawnienie długów), dwie sprawy (2 pożyczki) zostały umorzone przez sąd a trzecią sprawę o spłatę trzeciej pożyczki sami wycofali (mam pismo z sądu). W chwili obecnej nękają mnie telefonicznie na stacjonarny i komórkowy telefon. Czy mogą mnie tak nękać i stresować tymi telefonami?

W pytaniu nie wspomniała Pani czy należność do spłaty na rzecz Ultimo to ta, która była przedawniona, wierzyciel żąda zapłaty za wierzytelność cofniętą czy też za obie? Zakładając, że Ultimo, jako wierzyciel, chce wyegzekwować jedynie zapłatę nieprzedawnionej wierzytelności, ma do tego prawo pomimo wycofania żądania zapłaty z sądu. Firma ta nie mogłaby domagać się ponownie zapłaty należności jedynie w sytuacji, w której zrzekłaby się roszczenia. Zrzeczenie się roszczenia powoduje, że powód nie będzie mógł już skutecznie domagać się tego roszczenia przed sądem, a pozwany będzie w istocie zwolniony ze swojego zobowiązania. Pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia to aż do wydania wyroku. Dopóki więc nie rozpocznie się rozprawa, powód może swobodnie cofnąć pozew bez konieczności uzyskiwania zgody swego przeciwnika. Zaznaczyć należy, iż pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Oznacza to, że w razie skutecznego cofnięcia pozwu przyjmuje się, że pozew ten nigdy nie został złożony. Nie ma przeszkód, aby cofnięty pozew dotyczący określonego żądania został później złożony ponownie w sądzie. Będzie to jednak już nowa sprawa. Wierzyciel może żądać zatem w każdym czasie zwrotu pieniędzy, nawet w sytuacji, gdy zdaje sobie sprawę, że zobowiązanie przemieniło się w zobowiązanie naturalne (przedawnione). Jeżeli dług jest przedawniony to dopiero wtedy przysługuje dłużnikowi zarzut przedawnienia roszczenia, czego skutecznie Pani dokonała w dwóch sprawach.

Jeżeli jednak wierzyciel domaga się zapłaty wierzytelności wykorzystując różne dostępne środki, ale działania te mają znamiona nękania, w pierwszej kolejności można skierować do niego pismo z wezwaniem do zaprzestania naruszania dóbr osobistych poprzez uporczywe nękanie. Jeżeli natomiast pismo to nie przyniosłoby zamierzonego rezultatu, można wytoczyć powództwo o ochronę dóbr osobistych.

Gdy zachowanie firmy windykacyjnej przekracza pewną dopuszczalną miarę zastosowanie może znaleźć nowa instytucja prawa karnego jaką jest przestępstwo określane „stalking”. Zgodnie z art. 190a§1 k.k. kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Ściganie tego przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego. Jeśli zachowaniu firmy windykacyjnej nie będzie można przypisać któregoś ze znamion stalkingu, pozostaje art. 107 k.w., zgodnie z którym: kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.