12/08/2016

Mój były mąż okazał się nieodpowiedzialny, bez mojej wiedzy pozaciągał mnóstwo kredytów, przed dwoma laty odbyła się sprawa rozwodowa. Były mąż wyprowadził się z domu, ostatnio nawet nie wiem, gdzie przebywa. Problem polega na tym, że przed ślubem nosiłam identyczne jak mąż dosyć popularne w Polsce nazwisko, choć wcale nie byliśmy spokrewnieni, więc zmiana nazwiska choć wyszłam za mąż, po ślubie właściwie nominalnie nie nastąpiła. Komorników, którzy przychodzą do mojego mieszkania, pod stary adres zameldowania męża, aby odzyskać pieniądze jego dłużników nie zawsze przekonują tłumaczenia, że jesteśmy dawno po rozwodzie oraz, że niektóre zasoby finansowe czy nieruchomości pochodzą z okresu przedmałżeńskiego i mam z nim nic wspólnego w sensie materialnym. Czy muszę uzyskać na to jakieś specjalne potwierdzenie, aby uniknąć niepotrzebnej straty czasu, którą za każdym razem pochłania "odkręcanie" podobnych sytuacji?

Wierzyciele mają prawo dochodzić zaspokojenia swoich roszczeń także od małżonka/byłego małżonka dłużnika w sytuacji gdy ten w trakcie trwania związku małżeńskiego albo wyraził zgodę na zaciągnięcie długu w sposób jednoznaczny albo zaciągnięcie zobowiązania miało na celu zaspokojenie zwykłych potrzeb rodziny (wyżywienie, opłaty, ochrona zdrowia itp.). Byli małżonkowie odpowiadają wówczas za dług solidarnie. Podobnie jest z zobowiązaniem podatkowym, zgodnie z art. 110 ordynacji podatkowej rozwiedziony małżonek podatnika odpowiada solidarnie z podatnikiem-dłużnikiem za zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań podatkowych powstałych w czasie trwania wspólności majątkowej - do wysokości wartości przypadającego mu udziału w majątku wspólnym.

Odmiennie od powyższego wskazuje art. 41§2 krio, który stanowi, że „ Jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka albo zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9, a jeżeli wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, także z przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.”

Jeżeli były małżonek pozaciągał zobowiązania w trakcie trwania małżeństwa, bez Pani zgody, jak sama Pani wskazała, należy stwierdzić, iż nie odpowiada Pani za długi. Częste odwiedziny Komorników sądowych zapewne są uciążliwe, jednakże nie ma żadnych prawnie skutecznych procedur, które zakończyłyby potrzebę tłumaczenia Pani sytuacji. Jedyne co może Pani zrobić to każdorazowo pokazywać Komornikowi odpis aktu małżeństwa oraz wyrok rozwodowy na potwierdzenie swoich twierdzeń. Jest to najskuteczniejsza metoda obrony siebie i swojego majątku przed wierzycielami byłego małżonka.